Jestem okropnym leniem. Jestem tak okropnym leniem, że nawet lenie się ogarnąć swoją zacną osobę. Kiedyś lubiłam pisać opowiadania. Pisałam praktycznie cały czas - naprawdę! W szkole, na lekcjach, na przerwach, w domu, a teraz? Od roku wypełnia mnie pustka i mogę napisać jedynie tyle, że to jest przykre, bo pisanie opowiadań uważałam za swoją ogromną pasję. To przykre gdy nagle ta pasja zanika, a my nic nie możemy z tym zrobić, albo możemy tylko nie wiemy co.
Wielokrotnie próbowałam otworzyć Worda i naskrobać cokolwiek ale wena nie wracała i nie wróciła aż do dzisiaj. Z książkami jest tak samo. Można powiedzieć, że byłam molem książkowym. Jak nie przeczytałam chociaż dwóch książek w miesiącu, to od razu miałam wyrzuty sumienia i musiałam to koniecznie nadrobić. Ostatnią książkę, jaką miałam była ''Dzieje Tristatna i Isoldy'', która jest lekturą w pierwszej klasy liceum. Skończyłam ją czytać, owszem, ale z wielkim trudem. Musiałam się do tego zmuszać.
Tydzień temu byłam u swojej przyjaciółki, i zauważyłam u niej półce zbiór opowiadań Czechowa. Od razu je od niej wypożyczyłam, bo K. zaczęła ją wychwalać, a ja wierzę w każde jej słowo. Przeczytałam jedno z owych opowiadań i na tym koniec. Nie wiem co się ze mną dzieje, ale to jest straszne. Mieliście tak kiedykolwiek? Możecie mi coś poradzić? Cokolwiek! Bo czuję się taka bezużyteczna. Serio. :(
W marcu byłam z moją najukochańszą ciocią na Górze Cisowej, która znajduje się w Suwalskim Parku Krajobrazowym, na Suwalszczyźnie, czyli terenie, na którym mieszkam. Macie parę fotek.
Ta piękna blondynka to moja ciocia, a ta ciemna zmora obok to ja.
Heheh, tak wszystko hejtowałam, to niech teraz mnie ktoś pohejtuje. Trochę paradoks, bo sama potrafię się do siebie przyczepić xD
Miała być ta góra ale nie wyszło.
Jak to mówi moja kochana M. - CHWILE UNIESIENIA!
OK?OK.
Nieco lirycznie, nieco melancholijnie.
Pseudo modeleczqa, pseudo graficzqa, pseudo filtry, pseudo fotoszop.
Jedyne zdjęcie, na którym wyglądam miło.
Naczelna hejterka szystkiego! Szystkiego, co najlepsze!
Pseudo modeleczqa 2x!
Pseudo modeleczqa x3!
Nieco lirycznie, nieco melancholijnie x2
Jeżeli jesteście ciekawi fotek mojej ciotuni, to zapraszam na jej floga bo uważam, że jej prace są godne polecenia, a te foty były robione od niechcenia i nieco spontanicznie, także się nie zraźcie.
PROSZĘ! POLEĆCIE MI JAKIEŚ DOBRE KSIĄŻKI (OBY NIE SCIENCE - FICTION I FANTASY), ALBO NAPISZCIE JAKIEŚ LEKARSTWO NA LENIA, BO MI JUŻ RĘCE OPADAJĄ.
Spoko, nie tylko Ty masz lenia. Stąd ta długość komentarza.
OdpowiedzUsuńps: Łazdna z Pani gizela ;*
Tote, rozumiem Cb (stąd ten skrót) XD
UsuńDzięki za komplement i myślę, że z Ciebie też piękna łania :*